Jak schudnąć?
Jak schudnąć?
Póki co pogoda sprzyja tym, którzy nie zdążyli z formą do lata. Jeszcze możemy ukryć zimowy zapas centymetrów pod bluzami i kurtkami. Ale jeszcze chwila i kąpielówki oraz bikini nie będą miały litości, by wytknąć nam nasze zaniedbania żywieniowe.
70% sukcesu to dieta
Możesz jeździć na rowerze nawet 100 km dziennie, a brzuszek, wyłaniający się zza obcisłych spodenek, wciąż będzie radośnie falował przy każdej nierówności na drodze. Dlaczego? Nawet przy dużej ilości ruchu nie pozbędziesz się dodatkowych kilogramów, jeżeli w ciągu dnia zjesz więcej, niż potrzebuje Twój organizm. Podstawą do pozbycia się tkanki tłuszczowej jest deficyt kaloryczny: zużywając w ciągu doby 3000 kcal, powinieneś zjeść nie więcej niż 2300-2500 kcal. Szacuje się, że jeżeli każdego dnia zaoszczędzisz 500 kilokalorii (kcal), w ciągu tygodnia pozbędziesz się ok. 0.5 kg tkanki tłuszczowej. Czyli do pierwszego dnia lata jesteś w stanie zgubić 3 kilogramy, bez odczuwania głodu.
Jedz więcej...
…warzyw! Dieta bogata w warzywa i tzw. dobre tłuszcze sprzyja odchudzaniu. Wbrew powszechnym przekonaniom, to nie tłuszcz jest największym zagrożeniem dla naszej sylwetki. Za wiele chorób cywilizacyjnych, związanych z odżywianiem, odpowiedzialne są… węglowodany! Najgorsze z nich to oczywiście węglowodany proste, czyli cukry. Na grzeszki w postaci kawałka ciasta czy batona pozwalaj sobie maksymalnie dwa – trzy razy w tygodniu. Oczywiście, potraktuj je jako posiłek – zamiast owocowego koktajlu czy dwóch jabłek możesz zjeść dwa czekoladowe cukierki lub porcję lodów.
Czy wypada zjeść banana?
Tak, z jednym „ale”. Dobrze jest ograniczyć cukier w każdej postaci: słodycze (cukier biały), owoce (świeże i suszone), miód. Tak naprawdę cukier zawarty w owocach oraz zawartość cukierniczki wpływa na nasze ciało tak samo, bo skład jest identyczny: połączenie fruktozy i glukozy (w zmiennych proporcjach). Jednak zjadając owoc, dostarczamy naszemu organizmowi witaminy oraz wypełniamy miejsce w żołądku – jest on nas w stanie nasycić.
Owoc trawimy dłużej niż węglowodany np. w postaci czekolady. Dla porównania: jeden średni banan ważący 118 g to 12 g cukrów. Łyżka białego cukru to również 12 g. Zatem banan doda Ci nie tylko energii, ale również nasyci. Pamiętaj, żeby jednak nie przesadzać z owocami. Dlatego, że to jednak cukier, a cukier to największy wróg szczupłej sylwetki!
30% sukcesu to ruch
Czy to oznacza, że można być na diecie, nie ćwiczyć i chudnąć? Można! Jednak bez ruchu Twoje ciało będzie jak galaretka. Choć brzuszną powierzchnię falowania zmniejszysz, ona wciąż będzie się trząść podczas jazdy na rowerze lub biegania. Ruch nie tylko zużyje kilokalorie, które spożywasz w ciągu dnia, ale również ujędrni Twoją skórę, wzmocni mięśnie oraz układ kostny, zapobiegnie bólom kręgosłupa i stawów, doda Ci energii, pozwoli na wykonywanie codziennych czynności bez problemu. Zasada jest prosta: lubisz jeść? Dużo się ruszaj! Im więcej spalasz, tym więcej paliwa potrzebujesz.
Nie przesadź jednak z jego ilością – jedna godzina umiarkowanej jazdy na rowerze pozwoli na zużycie 400 kcal. To nie oznacza, że po takim treningu możesz zjeść ile chcesz! Dla porównania: jedna tabliczka czekolady to 500 kcal, średni banan: 110 kcal, herbata z łyżeczką miodu: 40 kcal, schabowy w panierce (130g) 400 kcal. Stosuj zasadę: pierwsze spalone 500 kcal idzie na poczet szczupłej sylwetki (nie zajadaj ich!). Zrób większy deficyt kaloryczny dzień wcześniej, gdy wiesz, że czekają Cię urodziny przyjaciółki, pizza z kumplami lub rodzinna impreza. Również gdy zdarzy Ci się zgrzeszyć jednego dnia, następnego się ogranicz i poćwicz godzinę dłużej.
Ps. Jeżeli nie możesz schudnąć zdrowo się odżywiając, zachowując zasadę deficytu kalorycznego i ćwicząc – polecam skonsultować się z dietetykiem, który zleci badania i spersonalizuje dietę na podstawie ich wyników.