Narciarstwo a kontuzje

Zima trwa w najlepsze, sezon narciarski również. Niestety ta forma aktywności niesie za sobą spore ryzyko w kontekście epizodycznych obciążeń organizmu.

Jak przygotować się na białe szaleństwo na stokach?

Największym problemem osób nieuprawiających regularnie aktywności fizycznej jest nieprzygotowanie układu ruchu na obciążenia w trakcie szusowania na nartach. Tak samo jako w aucie musimy rozgrzać silnik zanim wskoczymy na wysokie obroty: tak samo nasze ciało wymaga przygotowania stawów i mięśni na wysiłek.

Jeżeli mamy pracę siedzącą i cały rok znikomą aktywność fizyczną, wyobraźmy sobie jak dużym szokiem dla organizmu jest nagły wyjazd na tydzień lub dwa i poddawanie go codziennie tak dużemu wysiłkowi jakim jest zjazd ze stoku! Jakie są zagrożenia związane z nieprzygotowaniem układu ruchu do sezonu narciarskiego?

• kolana (ok 40% kontuzji narciarskich): uszkodzenia łąkotki i więzadeł
• kontuzje barku, stawu ramiennego
• kontuzje nadgarstka (szczególnie u snowboardzistów)
• urazy kręgosłupa
• urazy głowy (przy jeździe bez kasku)

Oczywistym jest, że nie na wszystko mamy wpływ, a w momencie gdy ktoś na nas wpadnie to najlepsze przygotowanie fizyczne może nie pomóc. Jednakże regularna aktywność fizyczna stabilizuje struktury w naszym ciele, wzmacnia stawy, a także w razie kontuzji przyspiesza regenerację! Co ciekawe: osoby trenujące regularnie nawet w sytuacjach nagłych (utrata równowagi, upadek) automatycznie potrafią napiąć odpowiednie mięśnie, żeby zminimalizować ryzyko kontuzji. Wiąże się to z wypracowaniem odpowiednich nawyków, a nad nimi trzeba pracować regularnie przez cały rok!