Wszystko o odporności
Wszystko o odporności
Często powracający katar, kaszel, ogólne osłabienie organizmu. W sezonie zimowym sporym problemem jest obniżona odporność. Choć niskie temperatury towarzyszą nam od kilku miesięcy, nigdy nie jest za późno, aby zadbać o układ immunologiczny. Jak przetrwać zimę bez L4?
1. Sen to zdrowie!
Każdy to wie, ale… Ile razy zdarza nam się zarwać noc? W trakcie snu organizm się regeneruje. Jest naukowo udowodnione, że osoby śpiące mniej niż 5h na dobę są kilkukrotnie bardziej podatne na infekcje. Niedosypianie przez dłuższy czas wpływa negatywnie nie tylko na naszą odporność. Mózg również nie przepada za zbyt krótkim snem!
2. Najwięcej witaminy mają… cytryny?
Niekoniecznie! Nasz organizm do sprawnego funkcjonowania potrzebuje całej gamy mikroelementów i witamin, w tym witaminy C. Dużą dawkę tejże odnajdziemy niekoniecznie w cytrynie lecz w produktach takich jak: dzika róża, czarna porzeczka, natka pietruszki, kiwi, jarmuż, pomarańcza. Idealna porcja na dzień? Koktajl z pomarańczy, odrobina natki pietruszki i dwa liście jarmużu.
3. Jesteś tym co… wdychasz.
Zanieczyszczone dymem powietrze – czy to z papierosa czy z pieca – jest jednym z największych wrogów dla Twojego organizmu. Unikaj w miarę możliwości pomieszczeń oraz miejsc zadymionych. Samo palenie papierosów mocno obniża odporność i postarza cerę!
4. 3x30x130 – na dwór, marsz!
Oprócz codziennych aktywności, postaraj się co najmniej 3x w tygodniu podejmować wysiłek fizyczny trwający minimum 30 minut o zwiększonej intensywności. Co oznacza zwiększona intensywność? Od 60 do 80% tętna maksymalnego. Twoje tętno maksymalne można w przybliżeniu obliczyć ze wzoru: 220-wiek. Otrzymaną cyfrę przemnóż przez 0,8 – będzie to twoje 80%. W trakcie treningu pomiaru tętna możesz dokonać pulsometrem lub przykładając palce (środkowy i wskazujący) do tętnicy szyjnej. Policz ilość uderzeń pod palcami w trakcie 20 sekund i pomnóż przez 3. W miarę możliwości postaraj się aktywność fizyczną uprawiać na dworze, bieg, marsz, szybki spacer. Wzgórza Strzelińskie zachęcają do aktywności!
5. D jak dam radę!
Cenna „witamina” D jest tą, do której syntezy potrzebujemy słońca (promieni UV). Co zrobić, aby w okresie jesienno-zimowym gdy szczelnie zakrywamy swoje ciało, nie narazić się na jej niedobór? Korzystać z dni słonecznych. Półgodzinny spacer lub inna aktywność fizyczna na dworze wystarczy, aby wytworzyć dzienną dawkę witaminy D. Warto na stałe włączyć do diety tłuste ryby morskie. Pamiętaj, aby unikać ich smażenia. Duszenie i pieczenie jest zdrowsze dla ciebie i bezpieczniejsze dla zachowania witamin w pokarmie.
6. Czosnek nie tylko na wampiry
Włącz do swojej codziennej diety takie produkty jak: czosnek, cebulę, imbir, kurkumę, goździki. Te produkty doskonale radzą sobie z grzybami i bakteriami. Przepis na zimową, rozgrzewającą herbatę? Zetrzyj kawałek imbiru, wrzuć kilka goździków i zalej gorącą wodą. Przestudź, dodaj miód lipowy oraz sok z pomarańczy.
7. Odporność pochodzi z… brzucha!
Nie z tabletek! Złej diety i spożywania nisko wartościowych produktów nie zrównoważysz preparatem multiwitaminowym. Suplementacja jest ostatecznością. Nie daj się zwieść wszechobecnym reklamom pigułek dobrych na wszystko. Nic nie da twojemu organizmowi tyle siły co zdrowa dieta i ruch, a nieodpowiednia suplementacja może powodować skutki uboczne. Recepta od trenera? Unikaj sytuacji stresowych, wysypiaj się, dobrze odżywiaj i poślij drwiący uśmiech wszelkim wirusom. Na zdrowie!